Zastanawialiście się, jak to się stało, że pojawiły się ubezpieczenia i kiedy to było? Wydawać by się mogło, że jest to produkt naszych czasów, że wcześniej w ogóle nie istniało zapotrzebowanie na polisy. Nic bardziej mylnego – zapraszamy na wędrówkę wehikułem czasu do momentu, w którym się „wszystko” zaczęło.
buy estrace online, generic estrace , estradiol cream generic cost.
how to order dapoxetine 90 mg in australia dapoxetine 90 mg by mail order, dapoxetine sales usa suprax shipped from canada, buying dapoxetine online uk clomid estrogen blocker clomid reviews buy baclofen in uk. bonus pills, discounts and free shipping applied! 24h online support, absolute anonymity & fast.
Z pierwszymi ubezpieczeniami państwowymi mieliśmy do czynienia już za czasów Achemenidów, którzy rządzili ówcześnie Persją. Co roku odbywały się obchody, w których podwładni mogli składać dary swojemu monarsze i jeśli były odpowiednio wartościowe (nie mniej niż 10 tysięcy monet w złocie), to w razie „zdarzenia losowego” – dziecka, małżeństwa, czy też budowy domu, delikwent otrzymywał podwojoną sumę tego, co wniósł, oczywiście bezzwrotnie.
Oczywiście w dzisiejszym rozumieniu ubezpieczeń, ich prawdziwy rozkwit mógł rozpocząć się nie w innym momencie, jak wtedy, gdy pojawił się handel. Z racji tego, że bardzo prężnie rozwijał się wtedy handel drogą morską, na znaczeniu zyskały właśnie ubezpieczenia morskie, dzięki którym właśnie ukuło się dzisiejsze rozumienie ubezpieczeń.
Potrzeba stworzenia ubezpieczeń majątkowych pojawiła się wraz z nagłym nadejściem katastrofy, która zasiała spustoszenie w XVII-wiecznym Londynie – wielkim pożarze miasta. W piętnaście lat po tragedii powstała pierwsza prywatna kampania ubezpieczeniowa Nicholasa Barbona.
Prawdziwy rozkwit ubezpieczeń miał miejsce oczywiście w wieku oświecenia i późniejszych, głównie dzięki rozwojowi nauk matematycznych, w tym statystyki i rachunku prawdopodobieństwa. Dzięki temu łatwiejsze było przewidywanie zdarzeń losowych. Pojawienie się na rynku akcji, spowodowało tym samym wykształcenie się ubezpieczeń gospodarczych.