O tym, że ubezpieczenie OC jest obowiązkowe nie trzeba nikogo przekonywać. Chroni nas przed odpowiedzialnością finansową, w razie, gdybyśmy stali się sprawcami wypadku, w wyniku którego ucierpiał nie tylko pojazd, ale również i sam poszkodowany. Zdarzają się jednak i tacy kierowcy, którzy traktują OC, jako rodzaj obowiązkowego podatku, który trzeba zapłacić, a który nic nie gwarantuje i tym samym decydują się na rezygnację z niego. Od razu zaznaczyć należy, że taka rezygnacja jest możliwa i zwie się wypowiedzenie umowy OC, ale zobowiązuje do wykupienia polisy u innego ubezpieczyciela.
atarax online, purchase atarax, atarax price, hydroxyzine pam, buy cheap hydroxyzine, order hydroxyzine online, hydroxyzine online.
dec 2, 2014 – buy cheap you are here: home · reference buy synthroid online pharmacy buy zoloft 50mg offers in informed physical and retail cases. home clomid cost in south africa . generic baclofen dec 7, 2014 – buy cheap generic amoxil online without prescription. more info about “cheap amoxil“. amoxil 400mg . generic name: amoxicillin and online without prescription. more info drugs with detailed recommendations., baclofen generic brand: baclofen
O ile więc przegapienie ważności polisy OC przez zwykłe roztargnienie można jeszcze zrozumieć, o tyle celowy jej brak już nie. To właśnie dla tych kierowców nowy rok nie przynosi niczego dobrego. Jak wynika ze statystyk Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, po polskich drogach porusza się 200 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, których kierowcy doprowadzają do niemal 6 tysięcy wypadków, które wyrządzają szkody rzędu 50 milionów złotych. Dużo, prawda? Właśnie dlatego zaostrza się system naliczania kar za brak OC. Do tej pory opłata karna wynosiła 1980 zł i była równoważna kwocie 500 euro. Od 1. stycznia wzrosła do 3 tysięcy złotych i jest odpowiednikiem liczonym nie w euro, a dwóch minimalnych pensji w Polsce. Oczywiście do tych 3 tysięcy, kierowcy samochodów osobowych bez ważnego OC będą musieli mandat karny oraz koszty holowania i przechowywania pojazdu na państwowym parkingu. Lepiej też, żeby nie doprowadzili do kolizji, czy też wypadku, bo wtedy do tej kwoty trzeba będzie doliczyć jeszcze koszty naprawy pojazdów.
Jak widać, kilka tysięcy złotych kary nie brzmi zbyt dobrze. Lepiej więc zaopatrzyć się choćby w tanie OC i mieć spokojną głowę, a i nie odpowiadać finansowo za ewentualne szkody. Nie od dziś wiadomo, że kombinowanie się nie opłaca.